Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl
Basia Bzowska to tytułowa bohaterka powieści Kornela Makuszyńskiego, „Awantura o Basię”. W momencie rozpoczęcia książki, dziewczynka ma zaledwie kilka lat, gdy zaś opowieść dobiega końca – jest już nastolatką.

Korzenie bohaterki są polsko-francuskie. Jej rodzice byli Polakami, zaś jeden z dziadków miał francuskie pochodzenie. Basia została bardzo wcześnie osierocona przez matkę. W wyniku wypadku na kolei, dziewczynka została przygarnięta przez bezdzietne małżeństwo Budziszów. Nie mógł się nią zająć ojciec, ponieważ uznano go za zaginionego i najprawdopodobniej martwego.

Losy Basi, choć początkowo bardzo tragiczne i przepełnione poczuciem straty, na szczęście odmieniły się. Mała stała się oczkiem w głowie zarówno Budziszów (pierwsi opiekunowie po stracie matki), jak poznanego później aktora Walickiego (to on zajął się nią, gdy nikt nie zjawił się na stacji po odbiór sieroty), jego współlokatora Szota, literata Stanisława Olszowskiego (do niego pomyłkowo trafiła mała Basia), przyjaciółki matki – Stasi Olszewskiej czy jej babki, pani Tańskiej.

To niezwykle radosne usposobienie sprawiło, że małą Basię pokochało tak wielu ludzi. Dla większości z nich był to pierwszy kontakt z dzieckiem, jednak tuż po poznaniu dziewczynki nie potrafili bez niej żyć.

Osierocona bohaterka była bardzo żywym i ciekawym świata dzieckiem. Choć spotkało ją wiele złego w tak młodym wieku, starała się cieszyć każdą najdrobniejszą rzeczą. Po przybyciu do domu Olszowskiego, od razu zaskarbiła sobie miłość gospodarza, jego sługi Michasia czy żony dozorcy, Walentowej. Uporządkowany do tej pory dom literata stał się dla niej niewyczerpanym placem zabaw.
Basię cechowała dobroć serca. Zawsze starała się dbać o bliskie jej osoby. Gdy już zamieszkała z przybranymi rodzicami (których notabene „zeswatała”), nigdy nie zapomniała o babci Tańskiej. Mimo codziennych obowiązków związanych ze szkołą i z domem, odwiedzała staruszkę regularnie, opowiadała jej swoje tajemnice, zdając sobie sprawę, że sprawia jej tym niezwykłą radość.
Gdy Walicki zachorował na zapalenie płuc, Basia była jego najważniejszym gościem. To specjalnie przed jej wizytą poprosił Szota o pomoc w umyciu się i ogoleniu. Na łożu śmierci wyznał dziewczynie, że ona jako jedyna nie bała się jego odpychającej powierzchowności, że była dla niego niczym córka.

Basia była życzliwa nie tylko dla bliskich. Wszyscy byli pod ogromnym wrażeniem, kiedy nie bacząc na ból i niebezpieczeństwo, uratowała przed śmiercią Wandę, choć ta nie kryła swojej niechęci do dziewczyny i jako pierwsza nazwała ją „znajdą”. Wskutek tego wypadku podczas szkolnego przedstawienia, Basia dotkliwie poparzyła sobie dłonie, zyskując dozgonną przyjaźń i wdzięczność Wandy.
Nastoletnia bohaterka w niczym nie przypominała swoich szkolnych koleżanek. Nie dla niej były podkochiwanie się w ulubionym aktorze czy pisarzu (udowodnił to epizod z kołnierzykami i rękopisem) czy ciągłe wystawianie na rywalizację starających się o jej względy kolegów.

Zamiast typowych szkolnych zachowań i rozrywek, dziewczyna wolała studiować atlasy geograficzne i mapy. Przejawiała w tym niezwykły talent i lekkość, czym zafascynowany był znajomy jej zaginionego ojca, profesor Somer.

Basia nie zmieniła się nawet, gdy dowiedziała się o zapisanym jej ogromnym spadku po babci z Francji. Otrzymawszy zgodę Olszowskiego na dowolne rozdysponowanie majątku gdy osiągnie odpowiedni wiek, zaczęła interesować się losem biednych sierot na świecie.

Chęć pomocy innym ludziom bez względu na poświęcenie swego czasu czy zdrowia kolejny raz odsłoniła się w charakterze Basi, gdy dotarła do niej najważniejsza wiadomość w jej życiu – oto jej ojciec został odnaleziony w indiańskiej wiosce, ocalały z górskiej katastrofy, mającej miejsce wiele lat temu w Ekwadorze. Dziewczyna, nie bacząc na trud wyprawy, bez wahania wyjechała do Francji, by tam oczekiwać przybycia rodzica.

Gdy to się w końcu stało, nie zraziła ją informacja, iż ojciec stracił pamięć, a teraz bardziej przypomina dzikiego wyplatacza kapeluszy, niż wykształconego badacza i podróżnika. Bez wahania podjęła decyzję o wspólnym wyjeździe do nadmorskiej miejscowości, aby tam w spokoju walczyć o powrót ojca do świata cywilizowanych ludzi.

Nie bacząc na fizyczne i psychiczne zmęczenie, Basia przez kilka miesięcy samodzielnie opiekowała się wystraszonym i wycofanym Adamem Bzowskim. Cieszyła się z najmniejszego postępu w leczeniu, nigdy nie straciła nadziej i odzyskanie przez ojca pamięci.

Tylko dzięki jej zaangażowaniu i codziennego mozolnej pracy najważniejsza osoba w jej młodym życiu odzyskała zdrowie. Basia postanowiła spędzać z nim jak najwięcej czasu, aby nadrobić wszystkie stracone lata.

Basia Bzowska jest postacią pozytywną. Jej historia miejscami przypomina losy innej dziecięcej bohaterki, Ani Shirley z cyklu Lucy Maud Montgomery „Ania z Zielonego Wzgórza”. Obie bohaterki po dziś dzień stawiane są jako przykład dziecięcej niezłomności i odwagi w pokonywaniu przeszkód i podejmowaniu życiowych wyzwań.



Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  „Awantura o Basię” - streszczenie w pigułce
2  „Awantura o Basię” - charakterystyka bohaterów